Setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości dla wielu Instytucji stała się asumptem do wydania szeregu cennych publikacji. Również Muzeum Niepodległości z pieczołowitością przystąpiło do wydawniczych realizacji. Wśród nich wymienić należy bogate edytorsko albumy Józef Piłsudski, Polonia Restituta oraz Polonia Restituta 1918–19212 czy serię monografii poświęconą sześciu Ojcom Założycielom: J. Piłsudskiemu, R. Dmowskiemu, I. J. Paderewskiemu, W. Witosowi, I. Daszyńskiemu, W. Korfantemu. Warto zaznaczyć, że prezentowany Państwu śpiewnik także wpisuje się w muzealną tradycję i stanowi niejako kontynuację wydanych wcześniej zbiorów kolęd.
Nie trzeba chyba nikogo przekonywać o szczególnej roli pieśni w dziele odzyskania niepodległości. Pieśni niezłomnej, pieśni niosącej ładunki emocjonalne, wyrażające się wartościami patriotycznymi i sakralnymi, pieśni zagrzewającej do walki, pieśni tęsknoty za Ojczyzną, wreszcie, pieśni przypominającej dawną chwałę i wielkość.
Można też przyjąć, iż poprzez swój wyraz werbalny są pieśni dalekim krewnym zawołania, czyli proklamy (proclamatio), będącej istotnym i głęboko osadzonym w tradycji, elementem herbu polskiego, stanowiącym znamię słuchowe, którego pozbawiony jest herb zachodnioeuropejski, zadowalający się jedynie znamieniem wzrokowym. O głębokim zakorzenieniu się pieśni w polskiej tradycji przypominał Święty Jan Paweł II.
Każdy naród żyje dziełami swojej kultury. My Polacy, na przykład, żyjemy tym wszystkim, czego początek odnajdujemy w pieśni Bogurodzica – najstarszej zapisanej polskiej poezji, jak też starodawnej melodii z nią związanej […] Właśnie Bogurodzica należy w jakiś szczególny sposób do tradycji gnieźnieńskiej w polskiej kulturze. Jest to tradycja Wojciechowa. Temu bowiem świętemu Patronowi przypisuje się autorstwo tej kompozycji. Tradycja ta przetrwała wiele wieków. Pieśń Bogurodzica stała się hymnem narodowym, który jeszcze pod Grunwaldem prowadził zastępy polskie i litewskie do walki z Krzyżakami. Równocześnie istniała już pochodząca z Krakowa druga tradycja, związana z kultem św. Stanisława. Wyrazem tej tradycji jest łaciński hymn Gaude Mater Polonia, śpiewany do dzisiaj w języku łacińskim, tak jak Bogurodzica śpiewana jest w języku staropolskim. Te dwie tradycje przenikają się.
Autorzy publikacji przyjęli jednak zasadę, iż zaprezentowane będą wyłącznie pieśni powstałe począwszy od okresu porozbiorowego do odzyskania niepodległości w 1918 roku. Poza trzema pierwszymi, powszechnie uznanymi za hymny – należy zauważyć, iż ,,Mazurek Dąbrowskiego” uznano za oficjalny hymn Polski dopiero w 1927 roku – układ pozostałych pieśni jest chronologiczny. Z uwagi na to, że w stosunku do danej pieśni używa się różnych tytułów, starano się wymienić wszystkie ważniejsze.
Wydaje się też, że szczególnego wyrazu nadaje publikacji jej wzbogacenie o ikonografię pochodzącą ze zbiorów Muzeum Niepodległości. Jest ona oparta głównie na pocztówkach, w kilku tylko miejscach uzupełnionych fotografiami, które od szeregu lat z pieczołowitością przechowywane przez Muzealników – częstokroć zapomnianych strażników naszego dziedzictwa narodowego – dla przyszłych pokoleń. Wszystkim osobom zainteresowanym śpiewnikiem dziękujmy za świadomość tego faktu. Oczywiście wydanie publikacji nie byłoby możliwe bez odpowiedniego dofinansowania, które na ten cel Muzeum otrzymało od Samorządu Województwa Mazowieckiego w ramach realizacji Projektu Edukacyjnego ,,100 na 100”, mającego uświetnić setną rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości. W tym miejscu należy się pochwalić, iż środki te pozwoliły jeszcze na zorganizowanie skierowanego do uczniów ogólnopolskiego konkursu ,,Niepodległa” oraz zakup sprzętu umożliwiającego realizację zajęć komputerowych, polegających na tworzeniu cyfrowej grafiki patriotycznej, co bez wątpienia stanowi zalążek przyszłej pracowni komputerowej, służącej lekcjom muzealnym. Jesteśmy głęboko przekonani, iż niniejsza edycja pieśni również znajdzie swe miejsce na polu obywatelskiej edukacji, przyczyniając się do umacniania w przestrzeni publicznej tego ważnego dla naszego dziedzictwa kulturowego elementu. Jak pisał Święty Jan Paweł II:
Jestem synem narodu, który przetrwał najstraszliwsze doświadczenia dziejów, którego wielokrotnie sąsiedzi skazywali na śmierć – a on pozostał przy życiu i pozostał sobą. Zachował własną tożsamość i zachował pośród rozbiorów i okupacji własna suwerenność jako naród – nie biorąc za podstawę przetrwania jakichkolwiek innych środków fizycznej potęgi jak tylko własna kultura, która się okazała w tym przypadku potęgą większą od tamtych potęg. Nie ma żadnej wątpliwości, iż to pieśń właśnie stanowi nieodzowną część naszej kultury.
Krzysztof Bąkała, Tadeusz Skoczek
Współpraca: Muzeum Niepodległości w Warszawie, Fundacja Willa Polonia