Sprawozdanie merytoryczne Fundacji im. Władysława Orkana za rok 2019

Dane rejestracyjne

Fundacja im. Władysława Orkana z siedzibą w Warszawie,

adres: ul. Syrokomli 15/19 lok. 160, 03-335 Warszawa

adres elektroniczny: biuro@fundacjaorkana.pl

Fundacja została wpisana w dniu 7 kwietnia 2014 r. do Krajowego Rejestru Sądowego

pod numerem 0000504764.

Numer statystyczny REGON Fundacji: 147181565

Numer identyfikacji podatkowej NIP: 5242768227

Fundacja prowadziła działalność gospodarczą w zakresie określonym w KRS według wpisu do rejestru przedsiębiorców

Fundacja nie posiada statusu Organizacji Pożytku Publicznego (OPP)

Zarząd:

Natalia Roszkowska– Założyciel i Prezes

Cele statutowe Fundacji

  1. Upowszechnianie wiedzy o życiu, działalności i twórczości Władysława Orkana − twórcy regionalizmu polskiego − oraz upowszechnianie osiągnięć artystycznych
    i cywilizacyjnych polskiej prowincji;
  2. Upowszechnienie rodzimych tradycji związanych z dziedzictwem kulturowym
    i ochroną twórczości artystycznej;
  3. Kreowanie warunków do dokształcania ustawicznego utalentowanej artystycznie
    i zdolnej naukowo młodzieży z rodzin będących w trudnej sytuacji życiowej;
  4. Chronienie narodowej spuścizny literackiej i teatralnej, muzycznej, audiowizualnej, szczególnie regionalnej;
  5. Stwarzanie warunków do rozwoju czytelnictwa, upowszechnianie i promocja czytelnictwa, szczególnie na wsi i w małych miasteczkach;
  6. Wspieranie rozwoju wydawnictw, wartościowej literatury, ochrony księgozbiorów, muzealnictwa oraz wszelkich form rozwoju intelektualnego mieszkańców małych ośrodków;
  7. Kształtowanie postaw społecznych w zakresie edukacji kulturalnej, medialnej
    i ekologicznej;
  8. Inicjowanie akcji na rzecz mediacji społecznych, praw konsumentów i wolontariatu;
  9. Aktywizacja społeczna osób starszych i niepełnosprawnych;
  10. Przeciwdziałanie wykluczeniu, w tym cyfrowemu, osób mieszkających na wsi
    i w małych miasteczkach (przede wszystkim dzieci i młodzieży oraz osób starszych);
  11.  Propagowanie tradycyjnych wyrobów i produktów regionalnych;
  12.  Korzystanie z doświadczeń państw Unii Europejskiej w zakresie polityki regionalnej, rozwoju wspólnot lokalnych i etnicznych;
  13. Promowanie współpracy kulturalnej pomiędzy narodami słowiańskimi;

Realizacja celów statutowych

Fundacja realizuje swoje cele poprzez:

  1. Nagradzanie osób i instytucji zasłużonych dla idei rozwoju kultury i sztuki tworzonej
    w środowiskach lokalnych, regionalnych, małomiasteczkowych i na wsi, realizujących cele Fundacji;
  2. Współdziałanie z organami władzy samorządowej i państwowej, stowarzyszeniami kulturalnymi, bibliotekami, domami kultury, muzeami, instytucjami naukowymi, środkami społecznego komunikowania a także osobami prawnymi i fizycznymi, których działalność wiąże się z działalnością statutową Fundacji;
  3. Inicjowanie i prowadzenie muzeów edukacyjnych, muzeów biograficznych, muzeum etnograficznych, galerii sztuki oraz instytutów badawczych;
  4. Prowadzenie badań naukowych w zakresie dorobku kulturalnego środowisk lokalnych, regionalnych i polonijnych;
  5. Kreowanie i sponsorowanie przedsięwzięć pożytecznych dla idei Fundacji;
  6. Tworzenie warunków do uzyskania pomocy finansowej, rzeczowej lub organizacyjnej
    w zakresie inicjatyw osób wykluczonych na wsi (w tym dzieci i młodzieży oraz osób starszych) zmierzających do ich rozwoju intelektualnego, kulturalnego i zawodowego;
  7. Wydawanie książek i czasopism o charakterze naukowym, literackim i kulturalnym, także w nowych formach cyfrowych i w formatach przystosowanych do korzystania przez osoby niepełnosprawne;
  8. Nagrywanie filmów oraz dokonywanie rejestracji muzycznych i audiowizualnych, także
    w formatach przystosowanych do korzystania przez osoby niepełnosprawne;
  9. Opiniowanie projektów legislacyjnych rządowych i samorządowych związanych
    z działalnością Fundacji;
  10. Organizowanie i finansowanie kursów, szkoleń, staży, a także sympozjów, konferencji naukowych i imprez kulturalnych;

Wybrana działalność Fundacji, współpraca Fundacji z Instytucjami Kultury lub podmiotami zewnętrznymi w ramach obowiązującego statutu w 2019 roku:

Wydarzenie: Wystawa „Dzieła utracone. Z przeszłości w przyszłość poprzez teraźniejszość”.

Współpraca: Muzeum Niepodległości w Warszawie, Fundacja Dziedzictwa Kultury Polskiej, Galeria Brama Bielańska

Rola Fundacji Orkana: Konsultacje merytoryczne dot. ekspozycji, redakcja, korekta i przygotowania katalogu do druku, promocja wydarzenia

O wydarzeniu:

Statystyki są szokujące: okupanci niemieccy zagarnęli w latach 1939-1945 ponad 500 tysięcy dzieł sztuki z polskich galerii, muzeów oraz z kolekcji prywatnych.Nigdy nie oszacowano ilościowo strat polskiej kultury,zagarniętych (bądź zniszczonych) przez ZwiązekRadziecki między 17 września 1939 a 22 czerwca 1941oraz ponownie, po wkroczeniu Armii Czerwonejna ziemie polskie, w 1944 roku. Andrzej Mężyńskiw artykule Straty polskich dóbr kultury w czasieII wojny światowej stwierdził: „Oszacowaniestrat polskiej kultury poniesionych na ziemiachwschodnich jest niemożliwe, ponieważpo wojnie nigdy nie mieliśmy wglądudo byłych polskich muzeów, galerii, archiwówi bibliotek. Strona radziecka takiego »bilansuotwarcia« nie zrobiła (z wiadomych powodów).Trudno więc określić straty, skoro niedysponujemy ani rzetelnymi inwentarzaminaszych dóbr z 1939 r., ani informacjami o ichstanie po roku 1945. Można odnotować najwyżejjeden przypadek zmierzający w stronętakiego bilansu: polscy bibliotekarze przygotowaliinformator Biblioteki na wschodnichziemiach II Rzeczypospolitej (Warszawa1998), w którym ustalili, że w 1939 r. na terenachwschodnich Rzeczypospolitej znajdowałosię 5 056 bibliotek. Nie udało im się ustalićich stanu w 1945 r.”.

Wydział Restytucji Dóbr Kultury MinisterstwaKultury i Dziedzictwa Narodowegoprowadzi Katalog Strat Wojennych.Na stronie internetowej czytamy, że „bazastrat wojennych MKiDN nie jest oficjalnymrejestrem i jest gromadzona w celachbadawczych i informacyjnych, nie stanowi ona równieżpełnego spisu dóbr kultury utraconych w czasieII wojny światowej z terytorium Polski po 1945 r.Rejestracja obiektów następuje na podstawie dobrowolnychzgłoszeń zarówno instytucji publicznych,związków wyznaniowych, jak i osób prywatnych,a gromadzone informacje weryfikowane są jedyniew podstawowym zakresie”. Co jakiś czas media informująo poszczególnych dziełach odzyskanych,notuje je też wspomniana strona (http://www.dzielautracone.gov.pl).

Starania władz wspierają osoby prywatne, stowarzyszeniai fundacje. Fundacja Dziedzictwa KulturyPolskiej realizuje znakomity projekt wizualnego przywracanianam sztuki utraconej. W sposób kompetentnypiszą o tym dalej członkowie władz fundacji.Muzeum Niepodległości, przy współpracy mi.in z Fundacją im. Władysława Orkana, wspiera te działania w miaręswoich możliwości.

Prezentowana ekspozycja jest niewielką kropląw morzu potrzeb identyfikacji dzieł zaginionych.Chwała artystom i organizatorom, że przypominająnam, choćby w kopiach, dzieła zaginione, wielkie i znaczące.Podobne wystawy powinny być organizowanesukcesywnie.

dr Tadeusz Skoczek

DyrektorMuzeum Niepodległości

Wydarzenie: Publikacja Jana Rokity „Perły europejskiej architektury i sztuki w Górze Kalwarii – odkryte i opisane na nowo. Vademecum miasta”.

Współpraca:Urząd Miasta i Gminy Góra Kalwaria, Samorząd Województwa Mazowieckiego, Mazowiecka Oficyna Wydawnicza

Rola Fundacji Orkana:Redakcja techniczna, korekta i przygotowania katalogu do druku, promocja publikacji

O wydarzeniu:

Przystępując w 2016 roku jeszcze jako pracownik Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej do pracy nad pierwszym tak obszernym przewodnikiem po Górze Kalwarii pt. Perły europejskiej architektury i sztuki w Górze Kalwarii – odkryte i opisane na nowo. Vademecum miasta nie zdawałem sobie sprawy, iż losy mojej publikacji wkrótce po jej ukazaniu się będą obfitowały w tak niezwykłe wydarzenia. Zgodnie z intencją zawartą we wstępie do pierwszego wydania głównym celem powyższego przedsięwzięcia miała być promocja walorów turystycznych miasta nazywanego perłą południowego Mazowsza, zwłaszcza wśród samych mieszkańców. Nakład publikacji sfinansowanej z dotacji Urzędu Marszałkowskiego, a więc z pieniędzy podatników, co do której zrzekłem się jakichkolwiek roszczeń w tytułu honorarium autorskiego zamiast do mieszkańców miasta i pośrednio przecież fundatorów przewodnika trafił na pewien czas do jednego z zamkniętych pomieszczeń pewnej instytucji. Nieliczni szczęściarze mogli otrzymać przewodnik także podczas targów turystycznych odbywających się jednak zawsze bardzo daleko od Góry Kalwarii… Tym samym przewodnik został niestety wówczas praktycznie w ogóle nie wypromowany, z powodów które dla każdego uczciwego człowieka są i zawsze będą nie do zaakceptowania. Nie miejsce jednak i czas dociekać odpowiedzialności.

Ostatnimi czasy zmieniło się w Górze Kalwarii bardzo wiele. Dawne praktyki, mam nadzieję, odeszły i nigdy nie wrócą. Dlatego dziś z wielką radością przekazuję mieszkańcom naszego miasta nowe, poszerzone wydanie mojego przewodnika po Górze Kalwarii. Bardzo bym chciał aby stał się on pretekstem do odkrywania skarbów naszego miasta, dotychczas albo całkowicie zapomnianych, albo znanych tylko nielicznym.

Mam nadzieję również, iż mój przewodnik stanie się impulsem zachęcającym dotychczasowych administratorów obiektów zabytkowych w naszym mieście, np. kościołów do zwiększania ich dostępności, szczególnie w sezonie letnim kiedy w Górze Kalwarii pojawiają się coraz częściej zorganizowane grupy wycieczek. Warto w tym względzie wspomnieć o postawie opiekunów kościoła pw. Opatrzności Bożej na Mariankach dzięki których zabiegom świątynia ta, tak ważna przecież dla naszego miasta jest w ciągu dnia praktycznie cały czas otwarta. Być może warto jest zastanowić się czy otwarcie w sezonie na podobnych zasadach np. kościoła na „na górce” byłoby w ogóle możliwe.

Przewodnik dedykowany jest zarówno turystom przybywającym licznie do naszego miasta np. przy okazji wycieczek do Czerska lub aby uczestniczyć w wydarzeniach o zasięgu ponad lokalnym np. Misterium Męki Pańskiej jak i również przede wszystkim mieszkańcom miasta – zarówno tym mieszkającym w Górze Kalwarii „z pokolenia na pokolenie” jak i tym przybyłym tu niedawno np. z nieodległej Warszawy i wiążącym swoją przyszłość z tym miastem.

Intencją autora jest także, aby napisany przezeń przewodnik w przyszłości przetłumaczony na język angielski był przekazywany w centrach informacji turystycznej na Mazowszu także turystom z całego obszaru Unii Europejskiej przybywającym do Polski. Nasze miasto znajdujące się zaledwie 34 kilometry na południe od Warszawy stanowi potencjalny bardzo atrakcyjny cel weekendowego wypadu ze stolicy.

Nie sposób również w tym miejscu nie wymienić osób dzięki, których zaangażowaniu drugie wydanie przewodnika mogło się ukazać. Pragnę na pierwszym miejscu gorąco podziękować Pani Bożenie Żelazowskiej z Urzędu Marszałkowskiego za wielką otwartość, życzliwość i wsparcie w realizacji mojej idei zarówno te finansowe jak i w każdej innej postaci. Duże podziękowania należą się również nowemu Burmistrzowi Miasta i Gminy Góra Kalwaria Panu Arkadiuszowi Strzyżewskiemu, który jeszcze pełniąc funkcję wicestarosty powiatu piaseczyńskiego przyczynił się w sposób istotny do rozpowszechnienia prawdziwych informacji na temat trudnych losów przewodnika. Było to na pewno ważne wsparcie. Słowa uznania kieruję również w stronę Państwa Bożeny i Wojciecha Prus-Wiśniowskich – patronów pierwszego wydania.

dr Jan Gustaw Rokita

Przewodniczący Rady Miejskiej Góry Kalwarii VIII kadencji

Wydarzenie: Piłkarskie Mistrzostwa Instytucji Kultury

Współpraca:Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie, Samorząd WojewództwaMazowieckiego, Centrum Sportu Wilanów, Centrum Kultury Wilanów, Urząd DzielnicyWilanów, Muzeum Niepodległości w Warszawie

Rola Fundacji Orkana:Organizacja zawodów, promocja

O wydarzeniu:

30 listopada 2019 r. w hali sportowej Centrum Sportu Wilanów przy ul. Wiertniczej 26 odbyła się impreza mikołajkowa dla dzieci połączona z VII edycją Piłkarskich Mistrzostw Instytucji Kultury.

W tym roku w turnieju wystąpiło 7 drużyn, kibice mogli obserwować zmagania m.in.: Muzeum Legii Warszawa, Muzeum Sportu i Turystyki czy Muzeum Powstania Warszawskiego.

Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla najmłodszych. Przygotowana została strefa zabaw, gdzie dzieci mogły brać udział w zajęciach edukacyjno – sportowych. W trakcie Mistrzostw odbył się mini turniej juniorów o puchar Burmistrza Dzielnicy Wilanów z udziałem 4 drużyn dziecięcych z rocznika 2009.

Dodatkowo organizowane były konkury, quizy z atrakcyjnymi nagrodami. Do wygrania było ponad 200 nagród. Łowcy autografów w czasie sportowych zmagań mieli okazję spotkać się m.in. z byłymi piłkarzami Legii Warszawa.

W tegorocznej edycji już po raz szósty triumfowała reprezentacja Muzeum Niepodległości, drugie miejsce przypadło Narodowemu Archiwum Cyfrowemu, natomiast na najniższym stopniu podium stanęła drużyna Muzeum Legii Warszawa. W turnieju juniorów pierwsze miejsce zajęła drużyna Mazovii Rawa Mazowiecka.

W tym roku dodatkowo zagraliśmy w szczytnym celu. Podczas mikołajek na sportowo odbył  się kiermasz charytatywny, zebrane środki mamy nadzieję pomogą w powrocie do zdrowia małemu Frankowi. W meczu pokazowym udział wzięły drużyny Reprezentacji Artystów Polskich i Onko Team Franek. Rywalizację na żywo skomentował redaktor telewizji polskiej Dariusz Szpakowski.

Tomasz Skoczek

Wydarzenie: Publikacja „Arys… pamiętam takie miasto”

Współpraca:Muzeum Wojska, Wojskowości i Ziemi Orzyskiej w Orzyszu

Rola Fundacji Orkana: Redakcja techniczna, korekta i przygotowania katalogu do druku

O wydarzeniu:

Oddajemy w Państwa ręce kolejną publikację przygotowaną w ramach działalności badawczej i wydawniczej Muzeum Wojska, Wojskowości i Ziemi Orzyskiej w Orzyszu. Celem niniejszej pracy jest zaprezentowanie historii naszego miasta i okolic przez pryzmat wspomnień byłych – żyjących dzisiaj w Niemczech –mieszkańców Orzysza. Jest to więc historia subiektywna-wymagająca od czytelnika refleksji i dystansu, ale z tego powodu nie mniej przecież interesująca. Pamiętajmy też o tym czego w tych wspomnieniach nie ma, a w rzeczywistości przecież się zdarzyło. Mamy na myśli np. kwestię nadchodzącej II wojny światowej – nasi bohaterowie byli za mali, aby dostrzec i właściwie zinterpretować dziejące się wokół zdarzenia. W prezentowanych wspomnieniach ich świat jest spokojny, bezpieczny – niemalże idylliczny. Ta idylla kończy się w momencie wkroczenia armii radzieckiej w 1945roku. Niniejszą publikację, choć pewnie w sposób niezamierzony, można uznać za kontynuację, funkcjonującej już w naszej przestrzeni historycznej, pracy, w której autorzy zebrali wspomnienia dotyczące Orzysza publikowane przez byłych mieszkańców w„JohannisburgerHeimatbrief” – czasopiśmie wydawanym w powiecie Schleswig-Flensburg (Niemcy) przez KreisgemeinschaftJohannisburg. Do stowarzyszenia należą byli mieszkańcy powiatu Pisz, którzy po wojnie zamieszkali w Niemczech.We wstępie do pracy napisano wówczas: „Historia codzienności jest pasjonująca. Badając jej obszary szukamy nieustannie porównań do dnia dzisiejszego. Jesteśmy ciekawi minionego świata i ludzi, którzy na naszych terenach mieszkali przed nami. Na ile byli podobni do nas? Czym się zajmowali? Jak spędzali wolny czas, jak się uczyli, jak świętowali?

W odniesieniu do Warmii i Mazur historia codzienności ma jeszcze dodatkowy aspekt. Po 1945 roku nastąpiła tutaj specyficzna, niezawiniona przez zainteresowanych, wymiana ludności spowodowana przesunięciem granic po II wojnie światowej. Orzysz i okolice podlegały podobnym procesom. Niniejsza praca jest próbą spojrzenia na przedwojenny Orzysz (do 1945 roku) przez pryzmat wspomnień tych mieszkańców miasta, którzy po 1945 roku opuścili swoje domy. Ich wspomnienia są przede wszystkim przepojone tęsknotą za krajem lat dziecinnych, za miejscami dziecięcych zabaw, za sąsiadami z ulicy czy podwórka. Pamiętając o tych przesłankach, chcielibyśmy przede wszystkim ze wspomnień tych ludzi przywołać te fragmenty, które przybliżają nam nasze miasto z lat przeszłych i pozwalają wnioskować o codziennym życiu w czasach przynależności do państwa niemieckiego. Ciekawym doświadczeniem poznawczym może być tutaj konfrontacja współczesnego wyglądu i wyobrażeń przywoływanych miejsc z obrazem przebijającym ze wspomnień”.

Sądzimy, że powyższe założenia możemy uznać za właściwe również w odniesieniu do niniejszej publikacji w roku 2019. Tak więc przyglądamy się Orzyszowi w okresie międzywojennym i tuż powojennym – tym obszarom czasowym i merytorycznym, które mogą przywołać z pamięci świadkowie ówczesnej rzeczywistości. Przewodnikami w tej historyczno-wspomnieniowej podróży są byli mieszkańcy Orzysza, do których udało się dotrzeć listownie lub osobiście – DoertheKoppe, UrsulaWeide, Dietrich Peylo (9 i 10 listopada 2015 r. autorka publikacji miała przyjemność spotkać się i porozmawiać zp.DietrichemPeylo – autorem albumu „Arys/Ostpreußen: diekleinemasurische Stadt mit demgroßenTrupenübungsplatz in Bilddokumenten)”, Hubert Jokwitz, JürgenPeylo.Ichrelacje, które przytaczamy w oryginalnym brzmieniu(z drobnymi redakcyjnymi poprawkami) wraz z pięknymi fotografiami i pocztówkami, kalendarium historii miasta na tle historii Polski i powszechnej oraz opis sytuacji Prus Wschodnich w okolicznościach wkroczenia armii radzieckiej stanowią istotę naszej publikacji.

Jacek Foszczyński

Wydarzenie: Publikacja „O Polskę, o Warszawę, o honor, o pamięć”.

Współpraca: Muzeum Niepodległości w Warszawie, Urząd Miasta Stołecznego Warszawy, Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego

Rola Fundacji Orkana: Redakcja techniczna, przygotowania katalogu do druku, promocja publikacji

O wydarzeniu:

1 września 1939 roku zajmuje w naszej świadomości szczególnemiejsce. Dla żyjących wtedy Polaków był końcem znanego im świata,a szok towarzyszący wydarzeniom jesieni 1939 roku i ich późniejszekonsekwencje nie tylko zmieniły bieg historii, ale równieżodbiły się na świadomości społeczeństwa. Od momentu rozpoczęciawojny wszyscy zadawali sobie pytanie o jej przyczyny, z przerażeniemodnotowywano wciąż rosnącą liczbę ofiar.

Co roku tego dnia zatrzymujemy się na chwilę, aby z całą mocąpowtórzyć to zdanie: „Nigdy więcej wojny!” i wspomnieć tych, którzywtedy, 1 września 1939 roku musieli zmierzyć się z wojennąrzeczywistością. I tych, którzy w imię wolności poświęcili życie.Bo to była polska wojna…

Wrzesień 1939 nie przestaje zajmować historyków, którzywciąż poruszają nowe aspekty wydarzeń sprzed 80 lat. W kolejnerocznice analizują przyczyny wybuchu wojny, przebieg konfliktu,dyskutują o winach i zasługach dowódców. I coraz częściej dochodządo wniosku, że nasze wyobrażenie o wojnie budowane było w oparciu o mity, że wciąż jeszcze wiele kwestii czeka na wyjaśnienie. Bo niezmiennie nasze przekonania dotyczące tamtych wydarzeń „stanowią ogromny kompleks prawd i mitów, legend i pomówień, chwalstwa i potępienia, samobiczowania i samozadowolenia. Badania historyczne przeplatają się z emocjonalnymi uniesieniami, zrozumienie z niezrozumieniem, krytyczne refleksje z wykrętnymi usprawiedliwieniami, ból z cynizmem – a duma zwycięzców często z pogardą dla zwyciężonych” – pisał w 2009 roku Leszek Moczulski.

W tej powszechnej dyskusji często pomijane są jednak losy zwykłych ludzi, jakże ważne dla historii narodu i państwa. A to właśnie oni, zwykli, przeciętni ludzie doświadczali na co dzień tragizmu wojny, musieli stawiać czoła wyzwaniom czasu, walczyli i ginęli z honorem, a jeśli przeżyli – zabiegali o pamięć. Walczyli o Polskę i o każde polskie miasto, w sytuacjach beznadziejnych − o honor. Tym, co po nich nastali pozostawili moralny nakaz – zachowania pamięci.

Beata Michalec

Wydarzenie: Publikacja Warszawskie Nowe Bródno 1938. Pejzaże”.

Współpraca: Urząd Dzielnicy Targówek, Muzeum Niepodległości w Warszawie, Urząd Miasta Stołecznego Warszawy, Towarzystwo Przyjaciół Warszawy Oddział Miłośników Bródna

Rola Fundacji Orkana: Redakcja techniczna, korekta i przygotowania katalogu do druku, promocja publikacji

O wydarzeniu:

Po powstaniu listopadowym, kiedy Rosjanie fortyfikowali Warszawę, wydano pierwsze zakazy wznoszenia na przedpolu fortów budynków murowanych. W XIX w. powstawały niskie domy drewniane, które były wielopiętrowymi czynszówkami, położonymi poziomo. W Warszawie zachowało się ich niewiele – wśród nich piętrowy dom z gankami wejściowymi od podwórka przy ul. Biruty 18 na Targówku, tuż obok bramy cmentarza żydowskiego.

Budowa Fortu Śliwickiego spowodowała zakaz budowy domów trwałych, murowanych, przy ulicach północnej, a częściowo i środkowej Pragi. Drewnianą zabudową zostały objęte Targówek, Bródno i Pelcowizna. Zakaz budowy domów murowanych uchylono dla północnej Pragi dopiero ok. 1910 roku.

Pojawił się styl architektury nazywany potocznie przez warszawiaków „nadwiślańskim”. Nieskomplikowany, łatwo rozpoznawalny po pewnych drobnych szczegółach. Deseczki, wieńczące pod okapem każdą ze ścian frontowych, ozdobione były w dolnym końcu fantazyjnymi wcięciami, przypominających falbanki lub koronki. W tym czasie zapotrzebowanie na mieszkania gwałtownie wzrosło. Drewniane, bliźniacze budynki postawił dla dyrekcji Kolei Nadwiślańskiej jeden z głównych akcjonariuszy Leopold Kronenberg. Po upaństwowieniu i likwidacji odrębności poszczególnych linii zamieszkali tu pracownicy kolei.

Przeprowadzenie w 1875 roku Kolei Nadwiślańskiej z Lublina do Mławy, przebiegającej przez Pragę i przecinającej istniejące już tory Kolei Petersburskiej i Terespolskiej, skomplikowało układ dróg po prawej stronie Wisły. Nasypami kolejowymi odcięto od Pragi Targówek, Bródno i Pelcowiznę. Przy niewielkim wówczas ruchu na drogach, ulicach oraz nielicznie kursujących pociągach nie było to kłopotliwe. Sprawdzały się wtedy przecięcia torów z siecią doraźną w poziomie i ręcznie opuszczane szlabany. Po latach, kiedy przybywało mieszkańców, rosła zabudowa przedmieść, następował wzmożony ruch kolejowy i drogowy, rozpoczęły się trudności, jakie występowały jaskrawo w XX wieku. Kolej  Nadwiślańska przyczyniła się do rozbudowy przedmieść Pragi jak Grochów, Targówek, Bródno i Pelcowizna. Rozbudowano wiele bocznic kolejowych do fabryk. Przy linii kolejowej wybudowano szereg magazynów i składów. Na Pelcowiźnie powstały składy i zbiorniki nafty znanej firmy Nobel. Rzeczywiście Kolej Nadwiślańska ograniczyła horyzont Pragi, jednocześnie jej przedmieść.

Po zajęciu Warszawy i nawiązaniu łączności z Komitetem Obywatelskim m.st. Warszawy władze niemieckie podniosły sprawę rozszerzenia granic Warszawy przez przyłączenie niektórych gmin wiejskich w całości, innych w części do Gminy miejskiej stolicy. W 1916 roku włączono do organizmu stołecznego w całości gminy Mokotów i Czyste oraz część gmin Młociny, Pruszków, Wilanów, Wawer i z gminy Bródno (około 450 ha) włączono do granic miasta Pelcowiznę, Ustronie, Nowe Bródno i Targówek. Nowe przyłączenie terytorium podzielono na XI komisariatów, od XVI – do XXVI. Komisariat Nowe Bródno otrzymał numer XXV.

Konsekwencjami wypływającymi ze stosunkowo późnego włączenia przedmieść Pragi do granic Warszawy było zacofanie i upośledzenie warunków bytowych mieszkańców, wynikające z ogólnego zacofania całej dzielnicy, a zwłaszcza Golędzinowa, Targówka i Bródna, w zakresie podstawowych urządzeń komunalnych. Zachowany w pamięci dawnych mieszkańców obraz tej dzielnicy przedstawiał się żałośnie. Brak było dróg, oświetlenia ulic, wodociągów, gazu, większość budynków to były przeważnie parterowe „biedadomy” z łatwopalnymi dachami.

Na planie miasta stołecznego Warszawy z 1918 roku odnajdziemy ulice Nowego Bródna od północy: Mostową, Społeczną, Stalową, Zacisze, Kamienną, Majową, Nowomajową, Żurawią, Prostą, Nowoletnią, Składową, Zagraniczną, Starobródnowską, Wspólną, Żytomierską, Kościelną, Górną, Aleksandryjską, Nadwiślańską, Mikołajewską, Julianowską, Palestyńską, Siedzibną, Budowlaną, Czystą […]

Tamtego Bródna już nie ma, pozostały spisane przez Towarzystwo Przyjaciół Warszawy Oddział Miłośników Bródna wspomnienia mieszkańców, których dzieciństwo czy młodość przypadły na okres międzywojenny. Niewiele ocalało fotografii w rodzinnych albumach przedstawiających Bródno i okolice, ale żyje wśród nas człowiek o wyjątkowej pamięci fotograficznej i zdolnościach plastycznych inż. arch. Zygmunt Kupniewski, który od wielu lat nanosi i rysuje przedwojenne Bródno w jego granicach z 1938 roku.

Zygmunt Kupniewski urodził się na Nowym Bródnie w 1929 roku, w typowym kiedyś dla tej okolicy „drewniaku”. Tu chodził do Szkoły Powszechnej nr 65, w trakcie wojny kontynuował naukę w tajnym Gimnazjum im. Władysława IV, w którym wstąpił do Zawiszaków. Po zakończeniu Powstania Warszawskiego przeniósł się z rodzicami do Mińska Mazowieckiego. Ale to właśnie ta część Warszawy jest mu bardzo bliska, dlatego też przekazuje nam wszystkim obraz nieistniejącej już zabudowy Bródna. Z obrazów stworzonych przez Zygmunta Kupniewskiego historii Bródna i Warszawy będą uczyły się kolejne pokolenia.

Beata Michalec

Wydarzenie: Wystawa „Był taki wrzesień”.

Współpraca: Urząd Dzielnicy Targówek, Muzeum Niepodległości w Warszawie, Urząd Miasta Stołecznego Warszawy

Rola Fundacji Orkana: Konsultacje merytoryczne dot. ekspozycji, redakcja, korekta i przygotowania katalogu do druku, promocja wydarzenia

O wydarzeniu:

Osiemdziesiąta rocznica wybuchu II wojny światowej skłania do zadumy i refleksji nad obroną Warszawy we wrześniu 1939 roku, która jest swoistego rodzaju fenomenem historycznym.

Bitwa powietrzno-lądowa stoczona w obronie Stolicy w czasie kampanii wrześniowej przez Wojsko Polskie i ludność cywilną z oddziałami 3 i 4 Armii Wermachtu oraz jednostkami 1 i 4 Floty Powietrznej Luftwaffe pokazała jak wielkie kryją w sobie skarby odwagi i poświęcenia mieszkańcy Stolicy.

Wojska niemieckie począwszy od 1 września 1939 roku podjęły eskalację działań niezgodnych z IV Konwencją Haską akcji skierowanych przeciwko ludności cywilnej Warszawy, a mających zmusić miasto do jak najszybszej kapitulacji.

Seria nalotów wykonana przez Luftwaffe podczas obrony Warszawy we wrześniu 1939 pozbawiła ludność naszego miasta domów, dobytku, a nawet i życia.

Najtragiczniejsze bombardowanie po prawej stronie Wisły miało miejsce 10 września 1939 roku, wtedy to niemieckie samoloty zbombardowały drewniane domy Bródna, zamieniając je w morze ognia. Niemal całe osiedle zostało zniszczone. Jednak Ci, co przeżyli pozostali, aby żyć dalej.

Na postawę ludności w owe trudne dni września wpłynęła zarówno historia miasta, struktura jego ludności, atmosfera ulicy warszawskiej, jak i prężność organizacyjna poszczególnych ogniw cywilnej obrony.

Wystawa „Był taki wrzesień” stanowi próbę zarejestrowania i usystematyzowania ważnych faktów dotyczących Annopola, Bródna, Elsnerowa, Targówka, Utraty i Zacisza od wybuchu wojny do kapitulacji Warszawy, a zarazem przedstawia tragizm losów ludności cywilnej, niszczonej przez lotnictwo i artylerię niemiecką.

Żyje coraz mniej świadków wojny, pozostają w większości zapiski i zdjęcia z tamtych dni w albumach rodzinnych. Pamięć o tragicznych wydarzeniach oparta jest już tylko na wspomnieniach świadków, które przekazali swoim najbliższym.

Wiesław Raboszuk

Wicemarszałek Województwa Mazowieckiego

Dzisiejszy Targówek to młoda, warszawska dzielnica.Nowoczesne szkoły, osiedla, sklepy, komunikacja.Targówek przedwojenny to ubogie peryferia z drewnianązabudową, cmentarzami katolickimi i żydowskimioraz drogami brukowanymi polnym kamieniem.Co łączy Targówek sprzed osiemdziesięciu lat z dzielnicąz XXI wieku? Wszystko i nic. Nic – bo z ulic dawnojuż zniknęły konne zaprzęgi, kolejarskie osiedla i targi z drewnianymi kramami.Wszystko, bo dzisiaj– tak jak osiemdziesiąt lat temu – żyją ludzie, którzy tutaj odnaleźli swoje miejsce na ziemi. Książka„Był taki wrzesień” opowiada historię warszawiaków z Targówka, do których w 1939 roku przyszławojna. Wojna, która nikogo nie pytała czy może wejść, odebrać najbliższych, wystawić na pogardę.Mieszkańcy Targówka sprzed lat zdali tragiczny egzamin z niemieckiej okupacji. Czy my, dzisiejsimieszkańcy, też potrafilibyśmy stanąć w godzinie próby? Mam nadzieję, że nikt nie wystawi nasdo takiego sprawdzianu, ale wiem, że razem zawsze będziemy silni.

Sławomir Antoniak

Burmistrz Dzielnicy Targówek

Wydarzenie: WystawapoplenerowaWładysław Orkan. Poeta uciśnionych”

Współpraca: Muzeum Niepodległości w Warszawie, Galeria Brama Bielańska, Muzeum

Historii Polskiego Ruchu Ludowego

Rola Fundacji Orkana: Konsultacje merytoryczne i artystyczne, redakcja, korekta i przygotowania katalogu do druku, promocja

O wydarzeniu:

Wystawa „Władysław Orkan – poeta uciśnionych” jest kolejnym wspólnym projektem dwóch instytucji kultury Samorządu Województwa Mazowieckiego: Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego i Muzeum Niepodległości. Jest wynikiem pleneru malarskiego odbywanego w Zakopanem (21-26 maja 2018). Była to już kolejna impreza, spotkanie artystów zrzeszonych w Ludowym Towarzystwie Naukowo-Kulturalnym. Maciej Milewski – komisarz plenerów wyliczył, że uczestniczyło w nich ponad 100 artystów z Polski i Europy: malarzy, rzeźbiarzy, grafików, fotografików. Dziękując w okolicznościowym wydawnictwie pt. „Plenery 2001-2019” autorstwa Janusza Gmitruka i Zbigniewa Judyckiego uczestnikom i organizatorom pisał On: „Plenery organizowane przez Muzeum rządzą się innymi prawami, niż normalne tego typu imprezy. Formuła naszych spotkań zwiększa margines czasu na prace twórczą. Obraz związany z historią wymaga czasu, wiedzy, przemyśleń w budowaniu koncepcji i rozwiązań kompozycyjnych. Ale nasz plener to nie tylko praca twórcza. To również atmosfera dyskusji, w klimacie wzajemnej życzliwości i tolerancji artystycznej. (…) To wspaniale wykłady i prezentacje prowadzone przez wybitnych historyków. To dyskusje pobudzające wyobraźnię artystów. Myślę, że nasze plenery znajdują trwałe miejsce w rozwoju kultury polskiej”. Plenery organizowane przez Janusza Gmitruka i Janusza Milewskiego z Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego, a ostatnio również przez Natalię Roszkowską (Fundacja Orkana) i Tadeusza Skoczka z Muzeum Niepodległości stały u źródeł powołania Galerii Malarstwa Historycznego…

dr Tadeusz Skoczek

Dyrektor Muzeum Niepodległości

Nasz bohater urodził się 27 listopada1875 r. w Porębie Wielkiej w powiecie limanowskim.Gorce określał jako ziemię nędzyi zmarzłych kęp.

Był synem Macieja i Katarzyny Smaciarz– chłopów wolnych, ale bardzo biednych,posiadających sześć morgów skalistego,nieurodzajnego gruntu. Chata rodzinySmaciarzy znajdowała się na całkowitympustkowiu, godzinę drogi od PorębyWielkiej. Na chrzcie otrzymał imię FranciszekKsawery. Miał starszego brata Stanisławai młodszą siostrę Mariannę. W młodościpasał krowy i był przeznaczony do objęciagospodarstwa.

Wzrastał w atmosferze autonomiigalicyjskiej. Dawała ona namiastkęwolności. Ale ta wolność nie miała nicwspólnego ze sprawiedliwością społeczną.Krzywdzicielem był nie tylko zaborcaaustriacki, który wyciskał podatki, pobierałrekruta. Był też ciemiężyciel rodziny, panfeudalny, pleban, lichwiarz.

Nazwisko rodowe określające stan materialnyi status społeczny jego rodziny, zostałyzmienione w 1898 r. na Smreczyński,kiedy młode pokolenie rozpoczęło edukacjęw szkole. Młody Franciszek po czteroletniejnauce w rodzinnej wsi, rozpocząłedukację w szkole oo. Cystersóww Szczyrzycu, gdzie czwartą klasę skończyłz wynikiem bardzo dobrym. Naukęw klasztorze wspominał z niechęcią. Nadjego dalszą edukacją zawisły chmury.Ojciec Maciej umęczony katorżniczą pracąw góralskiej harówce oczekiwał od synapomocy. Matka przełamała wszystkie jegouprzedzenia, aby dał szansę synowi – wedługzasady – mądry łatwiej poradzi sobiena gospodarstwie.

dr Janusz Gmitruk

Dyrektor Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego

Wydarzenie: PublikacjaOrkanowskieinspiracje”

Współpraca: Muzeum Niepodległości w Warszawie, Galeria Brama Bielańska, Muzeum

Historii Polskiego Ruchu Ludowego, Samorząd Województwa Mazowieckiego

Rola Fundacji Orkana: Konsultacje merytoryczne i artystyczne, redakcja, korekta i przygotowania katalogu do druku, promocja

O wydarzeniu:

Z prawdziwą przyjemnością skreślam kilka słówdo wydawnictwa związanego z upamiętnieniem WładysławaOrkana. Upamiętnieniem i przypomnieniem. Ten piewcaPodhala, jeden z pierwszych twórców i propagatorówpolskiego ruchu regionalistycznego, poeta i pisarz był nietylko wielkim patriotą, lecz także wybitnym intelektualistą.„Ukochałem lud biedny nad miarę, bom się jego pieśniąwykołysał” – pisał jeszcze w dziewiętnastym wieku.Pisał o krzywdzie ludu, niesprawiedliwości, niedoli społecznej.Okazuje się, że dzisiaj, w dwudziestym pierwszymwieku znowu musimy krzyczeć o nierówności społecznej,o zagrożeniach, biedzie. Znowu, cytując słowa poety: „gdychodzę serc ludowych łąką, poza światłem wszędy widzęcienie…”, powinniśmy myśleć o ludziach odsuwanych, napiętnowanych,obcych, o „gorszym sorcie”.

W dużym stopniu starają się zniwelować współczesnecywilizacyjne rozwarstwienia samorządy. SamorządWojewództwa Mazowieckiego inspiruje wiele programów,patronuje wielu inicjatywom zacierającym różnice gospodarcze,cywilizacyjne, nierówności społeczne, dostępdo kultury i nauki. Jedną z form pracy na rzecz społeczeństwajest misja instytucji kultury, dla których organizatoremjest Zarząd Województwa.

Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego wrazz Muzeum Niepodległości przygotowuje szereg konferencjinaukowych i wiele akcji edukacyjnych. Głośnymechem odbijały się serie konferencji związanychz 20-leciem Samorządu na Mazowszu, jakie organizowanow X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej. Podobnie jak znaczącyzjazd naukowców debatujących o trudnej i niewdzięcznejroli człowieka oraz instytucji wojskowych i politycznychw okresie zamykanym symbolicznymi terminami Wersal(1919) – Poczdam (1945).

Zarząd Województwa Mazowieckiego ceni sobie inicjatywymające na celu integrację środowisk. Jedną z formsą plenery malarskie zainicjowane w 2005 roku przezdr. Janusza Gmitruka – dyrektora Muzeum HistoriiPolskiego Ruchu Ludowego. Coroczne spotkaniaw Przewięzi czy w Zakopanem są niezbywalnym dobremobfitującym w wielkiej miary wydarzenia artystyczne.Pozwoliły one zbudować w Muzeum Niepodległości ideę powołaniaGalerii Malarstwa Historycznego. Wystarczy przywołaćostatnie hasła tych plenerowych spotkań: „Żywiąi bronią – 120 lat polskiego ruchu ludowego”, „Ku pokrzepieniuserc – rok Henryka Sienkiewicza na Mazowszu”,„Zmartwychwstanie Niepodległej – stulecie”, „EchaBitwy Warszawskiej 1920” „Władysław Orkan – żołnierzNiepodległej, poeta uciśnionych”.

Prezentowane wydawnictwo przywołuje postać i działalnośćWładysława Orkana. Jego twórczość jest żywa wśródartystów żyjących poza wielkimi ośrodkami. Jednoczy ichznakomicie Fundacja im. Władysława Orkana przyznającaod 2002 roku nagrodę, której patronuje pisarz. Za zaszczytsobie poczytuję, że bywałem członkiem Kapituły Nagrodyim. Władysława Orkana. Wręczając w Opinogórze nagrodęJerzemu Hoffmanowi, znakomitemu reżyserowi, adaptatorowinajwiększych polskich dzieł literackich, znakomicieupowszechnianych językiem filmu – publicznie usłyszeliśmyjego ważne słowa:„Jestem dumny z tej nagrody. Dzięki ludziom takimjak Władysław Orkan dziś możemy cieszyć się Polską, w jakiejżyjemy. Wstydzę się, że dzieł Orkana już od wielu latw szkołach się nie czyta, że jego utwory zniknęły z listylektur. Nie czyta się też Żeromskiego, Mickiewicza, a nawetSienkiewicza. Młodzież niechętnie sięga po klasykę.Nie można być obojętnym wobec tych tendencji, wobec zalewuskrótowych informacji w telefonach i w Internecie.My wszyscy jesteśmy za ten zanik wychowania etycznego,estetycznego i intelektualnego odpowiedzialni. Sięgnijmyznowu do starych, lecz nieprzebrzmiałych, tendencji ruchuludowego. To dzięki Lewakowskiemu, Stojałowskiemu,Witosowi oświata trafiła do ludu. To dzięki przywódcomruchu ludowego obudziła się narodowo polska wieś.Nowe czasy potrzebują na powrót takiego przebudzenia.Ogólnonarodowego.”

Nic dodać, nic ująć.

Adam Struzik

Marszałek Województwa Mazowieckiego

Informacja o prowadzonej działalności gospodarczej według wpisu do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego

Na dzień 31.12.2019 r. Fundacja prowadziła głównie działalność gospodarczą w zakresie:

– Wydawanie książek – PKD 58.11.Z,

– Pozostała działalność wydawnicza – PKD 58.19.Z,

Dochody z działalności gospodarczej Fundacja przeznacza na realizację celów statutowych

określonych w § 6 Statutu.

Odpisy uchwał Zarządu Fundacji

Uchwała zarządu 1/2020

Uchwała zarządu 2/2020

Powyższe odpisy zostały dołączone do sprawozdania Fundacji

Informacja o wysokości uzyskanych przychodów na dzień 31.12.2019 r.

W 2019 roku Fundacja uzyskała przychody w kwocie 122.900,00 zł, w tym:

– z darowizn 6000,00 zł

– środków pochodzących ze źródeł publicznych, w tym z budżetu państwa i gminy 0,00 zł

– z odpłatnych świadczeń w ramach celów statutowych 0,00 zł

– z działalności gospodarczej przeznaczonej w całości na działalność statutową 116.900,00 zł

– inne przychody 0,00 zł

Informacja o poniesionych kosztach na dzień 31.12.2019 r.

W 2019 r. Fundacja poniosła koszty statutowe o łącznej wysokości  126.464,33 złw tym:

– na realizację celów statutowych w wysokości 124.064,33 zł

– na administrację w wysokości 2.400,00 zł

– pozostałe koszty 0,00 zł

Dane o:

1) liczbie osób zatrudnionych w fundacji z podziałem według zajmowanych stanowisk i z

wyodrębnieniem osób zatrudnionych wyłącznie w działalności gospodarczej:

– Fundacja nie zatrudniała w 2019 roku osób na podstawie umów o pracę. Zawierano wyłącznie umowy o dzieło.

2) łącznej kwocie wynagrodzeń wypłaconych przez fundacje z podziałem na wynagrodzenia,

nagrody, premie i inne świadczenia, z wyodrębnieniem całości tych wynagrodzeń osób

zatrudnionych wyłącznie w działalności gospodarczej:

– Fundacja nie zatrudniała w 2019 roku osób na podstawie umów o pracę

3) wysokości rocznego lub przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia wypłaconego łącznie

członkom zarządu i innych organów fundacji oraz osobom kierującym wyłącznie działalnością

gospodarczą z podziałem na wynagrodzenia, nagrody, premie i inne świadczenia:

– Fundacja nie zatrudniała w 2019 roku osób na podstawie umów o prace

4) wydatkach na wynagrodzenia z umów zlecenia i umów o dzieło:

– umowa o dzieło – 6 umów na łączną kwotę 84.500,00 zł

5) udzielonych przez fundacje pożyczkach pieniężnych, z podziałem według ich wysokości, ze

wskazaniem pożyczkobiorców i warunków przyznania pożyczek oraz z podaniem podstawy

statutowej udzielania takich pożyczek:

– Fundacja nie udzielała pożyczek

6) kwotach ulokowanych na rachunkach bankowych ze wskazaniem banku:

– nie wystąpiły

7) wartości nabytych obligacji oraz wielkości objętych udziałów lub nabytych akcji w spółkach

prawa handlowego ze wskazaniem tych spółek:

– nie wystąpiły

8) nabytych nieruchomościach, ich przeznaczeniu oraz wysokości kwot wydatkowanych na to

nabycie:

– nie wystąpiły

9) nabytych pozostałych środkach trwałych,

– nie wystąpiły

  1. wartości aktywów i zobowiązań Fundacji ujętych we właściwych sprawozdaniach

finansowych sporządzanych dla celów statystycznych:

– wartość aktywów na dzień 31.12.2019 r. 57.160,82 zł

– zobowiązania Fundacji na dzień 31.12.2019: 50.799,70 zł

Na dzień 31.12.2019 r. Fundacja ma podpisaną umowę na prowadzenie rachunku bankowego z mBank S.A. Bankowość Detaliczna z siedzibą w Warszawie ze stanem salda na koncie nr 16 1140 2004 0000 3702 7513  5964 w wysokości 57.160,82 zł

Dane o działalności zleconej fundacji przez podmioty państwowe i samorządowe (usługi, państwowe zadania zlecone i zamówienia publiczne) oraz o wyniku finansowym tej

Działalności:

– nie wystąpiły

Informacja o rozliczeniach fundacji z tytułu ciążących zobowiązań podatkowych,
a także informację w sprawie składanych deklaracji podatkowych:

– Fundacja złoży deklarację Cit-8 za 2019 r. do dnia 31.03.2020 r.

– Fundacja złożyła deklarację PIT-4R za 2019 r. do dnia 31.01.2020 r.

W okresie sprawozdawczym nie było przeprowadzanych kontroli w fundacji.

Fundacja im. Władysława Orkana nie jest instytucją obowiązaną w rozumieniu ustawy z dnia 1 marca 2018 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (Dz. U. z 2018 r. poz. 723 ze zm.). Ponadto w roku 2019 wszelkie transakcje przeprowadzone przez Fundację były bezgotówkowe.

Warszawa dnia 18.03.2020 r.